23 cze 2015

Szacunek!

"Podziękowanie"
"Dziękuję Ci, że nie jest wszystko tylko białe albo czarne

za to, że są krowy łaciate
bladożółta psia trawka
kijanki od spodu oliwkowozielone
dzięcioły pstre z czerwoną plamą pod ogonem
pstrągi szaroniebieskie
brunatnofioletowa wilcza jagoda
złoto co się godzi z każdym kolorem i nie przyjmuje cienia
policzki piegowate
dzioby nie tylko krótkie albo długie
przecież gile mają grube a dudki krzywe
za to
że niestałość spełnia swe zadanie
i ci co tak kochają że bronią błędów
tylko my chcemy być wciąż albo - albo
i jesteśmy na złość stale w kratkę "

Tolerancja - donośnym głosem rozchodzi się po świecie. Echo grzmiące głośno nie milknie, naśmiewając się z nas. Ludzi. Będących, w swoim własnym odczuciu, istotami doskonałymi, bez skazy żadnej. Potrafiącymi wytknąć każdą nieidealną błahostkę innym osobom. Potrafiącymi dostrzec nieidealność w każdym zakamarku u wszystkich..tylko nie na własnym podwórku. A przecież, aby zmienić świat, aby życie wokół nas lepsze się stało...należy zacząć od siebie i tylko od siebie. Bo krytyką nieprzyjemną, kłótnią i wrzaskami, a tym bardziej agresją celującą w innych ludzi nic nie zmienisz...przepaść jedynie pogłębisz... I słuchać się tego rozumu i serca swego, niech poprowadzi ku zmianom na dobre. Ciężka to praca jest, niełatwa, dlatego wielu rezygnuje już na początku drogi...nie od dziś wiadomo, że zło łatwiejsze jest, a wielu dobroć z naiwnością myli... A nawet jak pracować będziemy nad sobą, zmian w sobie dokonamy tą pracą mozolną, to i tak nadal będziemy przecież nieidealni, choć lepsi będziemy. Bo ideały nie istnieją. I to jest pokrzepiająca myśl...wbrew pozorom...

Każdy człowiek, każde stworzenie jest najpiękniejsze, bo jest sobą. I każde jest inne. Te różnice są właśnie idealne. Inaczej jakżeby nudno było na tym świecie...

I zanim złe słowa wypłyną z ust Twoich, pomyśl, czy taki Conchita Wurst jest potrzebny...dlaczego? Może właśnie dlatego, abyś właśnie Ty patrząc, oglądając i słuchając go, rozpoczął pracę nad sobą. Bo to Tobie brak tolerancji, w Tobie agresja siedzi...nie w nim...
Cholerni dyktatorzy też byli potrzebni...aby na pewno? oczywiście. Jak inaczej zrozumiesz wartość życia, jedynego nota bene...
Narzekasz na własne dziecko, bo znów Cię nie słucha, bo jak Ty w prawo, to ono w lewo? i za nic ma Twoje błagania, krzyki, ton podniesiony, że teraz już na pewno do domu i koniec? A w piaskownicy znów trzepnęło łopatką tego kolegę mniejszego celnie w głowę? A Starsze do domu ze szkoły wróciło, i czemu ono taką nienawiścią zieje do tej dziewczynki, tej z sąsiedniej ulicy? I lawina krytyki z ust dziecięcia Twojego wypływa, jak lawa rwąca niszcząca wszystko na swojej drodze? To zastanów się dlaczego tak jest? Jeszcze nie wiesz? Aby na pewno?

Każde istnienie jest jedyne, niepowtarzalne, unikatowe. Nie zmarnujmy tej jednej jedynej rzeczy, która jest nam dana na czas jakiś - swego żywota. Cieszmy się sobą, celebrujmy życie, porzućmy minę wiecznie skwaszoną. Szanujmy się i innych. Dawajmy przykład dobry. Raz zasiane dobro wzrośnie i rozprzestrzeni się wokoło...Możemy się pięknie różnić..i to jest w tym wszystkim najpiękniejsze...

ps. Chciałam podziękować znajomej blogerce z pięknego bloga TrzyRazyPe. Dzięki niej wyparłam słowo tolerancja, zastępując je innym, znacznie bardziej pozytywnym i świadomym. Jest to SZACUNEK.
Was zapraszam na jej blog, Gdzie wspólnie z mężem poruszają ciekawe tematy, nie tylko rodzicielskie. :)

11 komentarzy :

  1. Ludzie nietolerancyjni są bardzo ubodzy. Przyjemnie jest mieć kontakt z osobami z innych kultur, o innym kolorze skóry czy statusie materialnym. Przed obliczem Boga każdy z nas będzie równy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o tak. i ta agresja w nich, bo przecież wszystko i o wszystkich muszą krytykować, tą żółcią plują naokoło. a przecież to że każdy jest inny to jest piękne. inaczej byśmy się zanudzili..

      Usuń
  2. Kasiu, ja powiem otwarcie, nie uważam się za tolerancyjną (teraz posypią się gromy), ale to dlatego, że z każdej strony czuję się atakowana różnymi manifestami, które działają na mnie jak płachta na byka i jak się przyglądam, co powinnam, a co nie powinnam, to wychodzi, że nie jestem tolerancyjna. Taki bilans.
    Ale jestem przekonana, że: nie ważne czy gruby czy chudy, bogaty czy biedny, stary czy młody, Żyd czy Hindus, homo czy hetero, ateista czy fanatyk, zasługuje na szacunek jako człowiek. Takie jest moje zdanie. Pracowałam z chłopakiem-świadkiem Jehowy, studiowałam z gejem, co więcej znam chłopaka, który był księdzem, a dziś ma męża:-) I wszystkich lubiłam, świetni faceci (teraz nie mam z nimi stałego kontaktu). Nie potępiam ich, a nawet lubię, a to są ich wybory, do których mi nic. Mimo wszystko czuję zewsząd presję, że powinnam być głosem takich osób jak oni. A ja jestem głosem wartości, które sama wyznaję:-)
    P.S. A nie toleruję tylko ludzkiej głupoty:-)
    Świetny wpis Kasiu, jak zawsze zresztą:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo być tolerancyjnym wbrew pozorom łatwe nie jest. Choć w sumie można by to sprowadzić do stwierdzenia - nie rób drugiemu, co tobie niemiłe..i tyle. a w świecie, w którym przyszło nam żyć ciężko o obiektywizm i o tę tolerancję. ale staramy się i to jest najważniejsze:))

      Usuń
    2. I to do mnie przemawia: Nie rób drugiemu, co Tobie niemiłe.
      :-) i szacunek.
      Słowo tolerancja jakoś mnie razi. Czy nie ładniej brzmi "szanuję" niż toleruję? (to oczywiście nie jest uwaga do Ciebie, Kasiu, tylko tak sobie filozofuję:-)

      Usuń
  3. uwielbiam innośc, odmiennośc. To, że każdy jest inny, że się różnimy, że każdy ma swoje własne zdanie. Nie to jest w tym wszystkim najcenniejsze ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to jest właśnie najcenniejsze:)) dobrze, ze juz jesteś Joasiu :)

      Usuń
  4. A mi słowo tolerancja się nie podoba. Wolę słowo: szacunek. Szacunek do ludzi, którzy myślą i robią inaczej ja. Może czepiam się słów, ale bycie tolerancyjnym kojarzy mi się z pewną hierarchią, trzeba tolerować tych innych, dziwnych. I niestety nie ma szacunku do czynów dyktatorów, zbrodniarzy i wszystkich innych, którzy krzywdzą. Prawda, każda historia jest pouczająca, ale ja nie potrzebuję tego, żeby znać wartość ludzkiego życia. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiesz..masz rację i ja chyba typ wpisem za szybko, za szybko, bez przemyśleń, na ogień poszłam. i zgadzam się z Tobą i zmieniam to słowo. Mnie też szacunek wydaje się bardziej celowy. dziękuję za tak motywujący komentarz :))))) buziaki wielkie.

      Usuń
    2. Wpis jest świetny i zgadzam się a propos głównej myśli: trzeba być empatycznym i otwartym na innych :) Ale dzięki za refleksję nad moim zdaniem :) Buziaki

      Usuń

Dziękuję za wizytę , a zwłaszcza za poświęcenie kilku minut na przeczytanie moich bzdur ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...