7 sty 2015

Mimisie

śmieszne noski, śmieszne pysie...

"Człowiek wymyślił ubranie, by ukryć swoją powierzchowność i odkryć swoje wnętrze."

Ta moja Młodsza to na tym świecie pojawiła się w odpowiednim momencie. Ponoć nic się nie dzieje przypadkowo. A zawsze jest tak, jak ma być. (więc to pyskowanie Starszej, to też może..hmmm...po coś jest? ). No ale miało być o Młodszej, i jej wielkiej roli w charakterze króliczka. Doświadczalnego niestety. A może i stety. Bo takie cuda, jakie  mama jej funduje, to i niejedno dziecko z chęcią by takim króliczkiem zostało. Zakupy teraz to czysta przyjemność, a wybór wielki...

Dziś kolejna odsłona marki, za którą przepadłam. Obkupiona została nie tylko Młodsza. Ale i Starsza, ich mama, czyli Ja. Nawet babcia J. od nas prezent dostała. I od razu zachwycona przymierzać chciała. 

Krój - taki jak uwielbiam. Szycie - dawno tak porządnej roboty nie widziałam. Nic się nie pruje, nic się nie ciągnie, nic nie wystaje, nie odstaje, żadnych powiewających nitek na wietrze.
Bawełna, w dotyku mięciutka. Wiadomo, nasza, polska.
I to, co mnie urzekło najbardziej. Wzory. Cudowne. Wielką wyobraźnie tu widzę. Rzadkość w tych czasach, opartych na kiczowatych serialach, bzdurnych grach komputerowych i tym pędzie nowoczesności, nie wiadomo dokąd.
Przedstawiam Wam:

Tu w połączeniu z doskonałym Czesiem.







4 komentarze :

  1. Z malutkiej to prawdziwy słodziak! A MIMISIE podoba mi się bardzo, zaciekawiłaś nas tą marką :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam i ręczę sobą za ubranka:) Rewelacyjne są :)

      Usuń
  2. Świetne rzeczy! Babcia jak twarzowo. Też mam bluzkę z serduchem, ale nie tej firmy, mimo to lubię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, rzeczy mają świetne. najważniejsze, że można prać i prać, i nic. Nadal jak nowe:) Miło mi Panią powitać :))

      Usuń

Dziękuję za wizytę , a zwłaszcza za poświęcenie kilku minut na przeczytanie moich bzdur ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...