3 sty 2015

Pasja

inaczej być nie mogło...

"Nawet z pozoru najdziwaczniejsza, najskromniejsza pasja jest czymś bardzo, ale to bardzo cennym"

Pasja to życie. Nie mając jej, nie żyjesz tak naprawdę, tylko wegetujesz. Jak taka roślinka, której nikt nie chce i nie podlewa. Smutne to takie życie.
Miałam swoją pasję wieki temu. Zwała się archeologią. Dodać do tego jeszcze malarstwo, czytanie książek na pęczki, łącznie z encyklopediami,  i powstał człowiek renesansu :)
I gdzieś tam w ferworze zajęć codziennych zagubił się. Zobojętniał na wszystko, pasja poszła w kąt, zakurzyła się tam, ale cierpliwie czekała na owego człowieka. Na me szczęście. Żal mi tylko tego czasu, którego już nic nie wróci. Ale już nie zmarnuję ani jednego dnia, ani jednej chwili. 
A o tym , że życie bez pasji jest bezcelowe, uświadomiła mi jak zwykle, moja mądra córka. Starsza. Która od narodzin pasji, hobby i koników miała całe mnóstwo. Próbowała, doświadczała. Jedne rzeczy ją nudziły, dla niektórych oddałaby pewnie pudełko ulubionych swych czekoladek :) I, po wielu latach tego próbowania, odnalazła swoją pasję. 
Ale gdybym jej nie pozwalała, gdybym ją hamowała, gdybym ciągle narzekała, że "miało to być to, a nie jest, znowu", to pewnie siedziałaby dziś z nosem w komputerze i bladym pojęciem o życiu, pasji i rzeczywistości naszej.

A tak, jest takim dzieckiem, jakim byłam ja, mój mężul i nasi rówieśnicy. Takim, co to brudne wieczorem do domu przybiegało. Umorusane od góry do dołu. Ale szczęśliwe. Takim, co to po wielkim nawoływaniu mamy, biegło do domu i obiad na kolanie naprędce pałaszowało. W wielkim pośpiechu, bo przecież na podwórku tyle ważnych spraw działo się, a bez nas, to już nie to samo.
Cieszę się ogromnie, że miała takie dzieciństwo. Brudne, rozbiegane,z obdartymi kolanami.
Mając lat 5, nauczyła się czytać. Płynnie, szybko, bez problemów. I nie głośno, ale w myślach swych, po cichu. I siedziałyśmy nieraz tak obie, koło siebie, kocem jednym przykryte, i czytałyśmy. Ciasteczka podjadając. Każda swoją książkę. A czasami, gdy czytałam, siadywała naprzeciw mnie i czytała ze mną. Pięcioletnie dziecko czytające tekst do góry nogami. (o ile tekst ma nogi :)) Jej konikiem były wtedy psy, ich rasy, i wszystko z nimi związane. I taką książkę dostała ode mnie. Praktycznie nauczyła się ją na pamięć. I zadziwiała wszystkich wokół wiedzą swą.

Wielu rzeczy próbowała. Kochała zajęcia z ceramiki, niestety alergia nie pozwoliła jej na dalszą naukę. Uczyła się gry na gitarze w szkole muzycznej, ale przygoda ta trwała krótko. I  w chórku śpiewała, i na zimowisko jako harcerka jeździła. I do kółka teatralnego należała któregoś tam roku.

Pasję swą odkryła dopiero mając lat 7. Na szkolnej sali gimnastycznej. Jak zobaczyła ścianki do wspinaczki. To było to. Góry kochała od zawsze, w końcu na nartach biegle jeździ, ale to wiadomo zimą tylko. A tu okazało się, że i latem może w górach się dobrze bawić. Wspinając się.

Jest bardzo dobra w tym, co robi. Ciężko ćwiczy i trenuje. Ale sprawia jej to ogromną radość. I tylko to się liczy, tak naprawdę. Bo to jest pasja przez wielkie P. I to ją napędza, i motywuje. Po prostu kocha wspinanie.
I niech się wspina, na zdrowie. Jeśli jest szczęśliwa, to nic innego przecież nie ma znaczenia.

W styczniu zawody ją czekają. Pierwsze w jej życiu.
Nie ma znaczenia, czy medal jakiś zdobędzie, liczy się przygoda i dobra zabawa. Ale i tak trzymam za nią kciuki :)

"Wspinaczka to wielki wysiłek, ale i niezwykła przyjemność" - Jerzy Kukuczka

Rita na suficie, wyższa szkoła jazdy:)













Kolejne hobby Starszej, uczy cierpliwości :))


7 komentarzy :

  1. Ritka jak mało kto do tego sie nadaje :) Pamietam jak kiedys przyszłyscie do mnie i nawet po parapecie chodziła !

    OdpowiedzUsuń
  2. Odważna jest :) Ja to bym się bała po takiej ściance się wspinać :D Ale ja to cykor jestem... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wierzę, też by się bała:)) Ale moja to odważna jest, po tatusiu..:)) pozdrawiam serdecznie. Dziękuje za miły komentarz:)

      Usuń
  3. Ocho! Uwielbiam wspinaczkę, ale na suficie jeszcze nie byłam. Jeszcze...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wizytę , a zwłaszcza za poświęcenie kilku minut na przeczytanie moich bzdur ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...