Zawsze jest tak, jak ma być.
Najlepiej widać to z góry.
Sześć lat tęsknych..Sześć lat wyczekiwania, uczenia się cierpliwości, podnoszenia się (z trudem coraz większym) po niekończących się porażkach...Uśmiechu na twarzy, choć serce krwawi...
Sześć lat odpowiadania na wścibskie pytania: a czemuuu? dlaczego? a jak to?
Korowód lekarzy, badań tysiące...wtem nagle maleńkie światełko w tych ciemnościach - odpowiedni doktor, diagnoza trafna, leczenie....i raptem dziewięć miesięcy kolejnego czekania.
Tym razem na CUD !
Lecz to czekanie radosne już jest, pełne słońca, uśmiechów, łez wzruszenia, śpiewów na pełen głos...
I 2 października 2013 roku na ziemi stał się cud.
Dopełnił się z cudem pierwszym, który miejsce miał 23 września 2002 roku.
Po latach 11 i 9 dniach rozłąki siostry odnalazły sie.. brakujący puzzel wskoczył na swoje miejsce.
Układanka skończona.
Przedstawiam Wam moje ukochane córeczki:
Rita Lilianna i Róża Antonina
hmmm...czasami mam wrażenie, że jeszcze gdzieś w przestworzach dodatkowy puzzel krąży :D
i pamiętajcie, cuda takie nieprzerwanie sie zdarzają...przecież życie to bezcenny cud :)
tak dla ciekawych:
kocyk i podusia w sówki - http://www.lamillou.com/
czapeczka i chusta Róży - Reserved
sweterek Róży - Smyk
ramoneska Ritki - H&M
tak dla ciekawych:
kocyk i podusia w sówki - http://www.lamillou.com/
czapeczka i chusta Róży - Reserved
sweterek Róży - Smyk
ramoneska Ritki - H&M
No brawo! Super!Trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńSuper Kasia! Z niecierpliwością będę czekać na kolejne wpisy, powodzenia! :)
OdpowiedzUsuńSuper Kasia! Z niecierpliwością będę czekać na kolejne wpisy, powodzenia! :)
OdpowiedzUsuń