10 maj 2015

Park rodzinny

Górecznik...9 maja



Młodsza już od kilku tygodni chęć wielką miała na wyjazd do wilka i kapturka. Wciąż i wciąż pokazywała a to głowę, bo kapturek, a to brzuszek klepała, jako wilk nażarty babcią i owym
kapturkiem. Dlatego skoro świt nastał w tę oto sobotę, zapakowałyśmy siebie i kilka rzeczy niezbędnych (wózek Espiro obowiązkowo, kocyk LaMillou obowiązkowo, wodę Róży w ulubionym kubku Lovi 360 ) do samochodu i ruszyłyśmy na podbój parku owego. Dodam, że pachnącego jeszcze nowością, bo otwarcie wielkie odbyło się 1 maja. Celowo wybrałyśmy się kilka dni później, aby z liczną gawiedzią nie deptać sobie po placach i piętach. Spokoju chciałyśmy. Nie tłumów.

Udało się, o dziwo. Ludu za wiele nie było, więc w spokoju mogłyśmy rozkoszować się atrakcjami, które na nas tam czekały. Dziewczyny zadowolone, każda znalazła coś dla siebie. Ja z lekka upocona, z głową dudniącą niemiłosiernie (przeklęta migrena), ale przetrwałam :) Uwielbiam te nasze babskie wypady. Zapomniałam tylko baterii naładować i aparat pobytu całego nie wytrzymał...ale i tak zdjęć wiele udało się nam zrobić. Dzień uwieczniony w kadrach. Dla dziewczyn na przyszłość.

"Cieszmy się małymi rzeczami w swoim życiu. Pewnego dnia, patrząc wstecz, może się okazać, że były wielkie"
 




































"Zażądał więc stanowczo, ażeby i pasierbica wdowy przyszła do pokoju i spróbowała włożyć pantofelek. Weszło dziewczątko krokiem pewnym i choć usmolona, nie zawstydziła się królewskiego sługi, bo praca nikogo nie hańbi. Śmiało wsunęła nóżkę w pantofelek szklany – i, o dziwo! wszedł – i nadał się wyśmienicie."

14 komentarzy :

  1. Pięknie tam. Zazdroszczę udanej wycieczki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, potwierdzam pięknie. warto zrobić sobie małą wycieczkę:) pyszne, świeże ryby i wiele do obejrzenia:) pozdrawiam serdecznie*

      Usuń
  2. Żałuje ,ze nie pojechałam z Wami,te robaki! Ach!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne zdjęcia, miejsce warte odwiedzenia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. O tak. Polecam z czystym sumieniem :) pozdrawiam serdecznie***

      Usuń
  5. Róża ma bardzo ładną spódniczką. Chciałabym taką tyle, że w większym rozmiarze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dostała od mamy chrzestnej, Firma "Name it" - może uda ci się znaleźć :)))

      Usuń
  6. ale tam fajnie :) Aliśka podrośnie też zacznę takie wycieczki organizować :)
    ps. Zapraszam do mnie na losowanie czapek i opasek http://modernvintagehousewife.blogspot.com/2015/05/candy-rozdawajka-losowanie.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, miło i przyjemnie, i edukacyjnie nawet:) polecam:)

      Usuń

Dziękuję za wizytę , a zwłaszcza za poświęcenie kilku minut na przeczytanie moich bzdur ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...